Nowe hobby

Gdy wybieramy się na zwykłe zakupy, potrafimy taką wyprawę zmienić w całodniową wycieczkę. W drodze powrotnej może się przecież okazać, że znaleźliśmy drogę, którą jeszcze nigdy nie jechaliśmy, a droga ta znowu prowadzi w nieznane nam zakątki, które koniecznie trzeba zobaczyć. Jednym słowem lubimy wyprawy, lubimy poznawać nowe miejsca, a przede wszystkim lubimy wyprawy w nieznane. Geocaching wydaje się więc być idealnym hobby dla nas. Na czym to polega? Ogólnie mówiąc w różnych ciekawych zakątkach świata mieszczą się skrytki. Skrytek tych szuka się z pomocą współrzędnych geograficznych. Okazuje się, że nie zawsze łatwo odnaleźć jest skarb, mimo bardzo dokładnych danych:) Dla zaawansowanych geocacherów są skrytki powiązane - by dotrzeć do ostatecznego skarbu, trzeba odnaleźć kilka skrytek i rozwiązać zadania, by poznać współrzędne kolejnych miejsc. A i gdy to stanie się nudne, można zacząć umiszczać w skrytkach wędrujące gadżety albo samemu nowe skrytki tworzyć.
Trochę brzmi jak dorosła wersja dziecięcej zabawy w poszukiwanie skrabów, prawda? Prawie Czteroipółlatka jest zachwycona, choć nie zawsze starcza jej entuzjazmu, by przedzierać się przez nisprzyjające okoliczności przyrody. Prawie Półroczniak też nie zawsze chce współpracować, więc na razie koncentrujemy się na najłatwiej osiągalnych skrytkach, te trudniejsze zostawiając na później.
Zachęciłam was? Zajrzyjcie tu i tu.

Kommentare

inna-para-kaloszy hat gesagt…
to i moze ja sprobuje :)
pozdrawiam serdecznie
Ania
Sara hat gesagt…
Ja Cię błagam, napisz coś...
Anna hat gesagt…
Saro już!
koronkowe sny hat gesagt…
Doskonale znam dziecięce "humorki":) Moja Dwuipółlatka doceniła uroki podrózy dopiero w poprzednie wakacje - wcześniejsze "próby" kończyły się szybciutkim powrotem do domu, bo dziecko krzyczało ile sił w płucach...:)Pozdrawiam, ciekawy blog:)
Anna hat gesagt…
Koronkowe sny my dzieci mimo wszystko "katujemy" podróżami, nie potrafimy usiedzieć na miejscu:)

Beliebte Posts