Noworocznie

Z Polski wróciliśmy tuż po świętach. Szukałam atmosfery dzieciństwa, ale nie potrafię jej już w sobie odszukać, a może wskrzesać. Brak mi już dziecięcej naiwności. Mam nadzieję jednak, że moja Trzylatka podobnie te magiczne dni przeżywa. Cieszę się, że mogła zobaczyć polską wigilię i pobyć w polskiej świątecznej atmosferze. Nie wiem czy coś akurat z tych świąt zapamięta, ale wierzę, że pozostanie w niej ogólne wrażenie. A same święta były udane, nie moge narzekać. Przede wszystkim objadłam się bez umiaru, napchałam świątecznych potraw jakbym sto lat jeść nie miała. Pysznie było!
W Polsce byliśmy w sumie krótko i właściwie stale w domu, więc spostrzeżen tym razem mam mało. Pierwsze to smród - okropny smród, po wjechaniu do pierwszego miasta, gdy opuściliśmy autostradę. Niemal z każdego komina unosi się ciemny dym, a w powietrzu zalega gęsty smog. Mimo że siedzieliśmy w samochodzie odczuliśmy zapach i zaczęły nam dokuczać oczy. Teraz jeżdżę po Berlinie i rozkoszuję się czystym powietrzem - mimo mnóstwa samochodów i wielkości miasta. Drugie co mnie uderzyło po raz już kolejny to wszechobecne szyldy. Każde miasto otoczone jest wianuszkiem billboardów, szyldów i reklam wszelkiej maści. Zaczynam podejrzewać, że tak ogromne nagromadzenie powyższych to polska specyfika, niestety bardzo szpecąca krajobraz. Owszem widywałam reklamy przy drogach dojazdowych do miast w wielu krajach, ale nie w takich ilościach!
Nastał nowy rok. Myślę po raz pierwszy o spisaniu kilku postanowień. Nigdy tego nie robiłam, ale w tym roku mam ochotę. Chciałabym kilka spraw uporządkować. Po pierwsze projekt zdjęciowy, który już właściwie jest na finiszu. Musze ukończyć album Trzylatki - wykleiłam na razie pierwszy rok - oraz zrobić album ze zdjęciami z ostatniego urlopu. Nie jest ich dużo, bo urlop był na pół gwizdka. Po drugie portugalski - wreszcie zacząć się porządnie uczyć! Po trzecie wrócić do genealogii - przejrzeć ten ogrom danych, które mam i je zafiszkować, uporządkowach, skatalogować. Jeszcze więcej czytać:) I chciałabym wreszcie zabrać się za opracowanie kaset, nakręconych kamerą. Jest ich mnóstwo, a ja nawet nie wiem, co na nich jest. Ogrom pracy! Mam nadziej ę, że uda mi się choć kilka z tych spraw zrealizować. Dobrego Nowego Roku!

Kommentare

Anonym hat gesagt…
Super nie lubie smrodu w Polsce i tam gdzie mieszkam ... no comments http://www.youtube.com/watch?v=SaHqL_0CbxQ Pozdrawiam Paweł

Beliebte Posts